W czasach dawnych na terenie Pragi działało wiele szynków, które prowadzone były m.in. przy głównej arterii, ulicy Targowej. Można było w nich kupić trunki alkoholowe. Bolesław Prus, pisarz i publicysta okresu pozytywizmu, w jednym ze swoich tekstów niepochlebnie wyrażał się o działalności tego typu lokali, w których stale przesiadywało towarzystwo na rauszu. Szynki były również miejscem, do którego ściągali różni ludzie, w tym szemrane typy. Knajpą, która szczególnie zapisała się w pamięci mieszkańców, był działający przy ulicy Brzeskiej „Schron u marynarza” Wincentego Andruszkiewicza, którego nazywano Wicusiem Marynarzem. Andruszkiewicz był znaną osobą na Pradze, a zawdzięczał to m.in. swojej wadze – gdy tylko wszedł na balkon, ludzie zamierali, zastanawiając się, czy runie na ziemię razem z balkonową płytą.
Dzisiejsza Praga również ma swój „Szynk Praski” przy ulicy Stalowej 37 lok. 29/30 na Nowej Pradze. Wbrew nazwie jest to restauracja oferująca dania kuchni tradycyjnej, połączona z pubem. Pozostając na tej samej ulicy, warto odwiedzić kulturalną knajpkę „To Się Wytnie” pod nr 46. Odbywają się tutaj wystawy, koncerty, spotkania literackie, prelekcje na różne tematy. Od czasu do czasu lokal staje się miejscem spotkań miłośników gier wideo, którzy grają na konsoli podpiętej do projektora, co daje możliwość uczestniczenia w ich zmaganiach jako widz. „To Się Wytnie” jest również siedzibą Praskiego Otwartego Samozwańczego Uniwersytetu Latającego” (POSUL), w ramach którego odbywają się bezpłatne wykłady varsavianistyczne.
Przy ulicy Wileńskiej 25 działa pub „Zakład Mięsny”, którego zaletą jest nie tylko smaczne jedzenie, ale wnętrze – właściciele pubu zaadaptowali do celów gastronomicznych oryginalne wnętrze działającego tu w przeszłości zakładu mięsnego, stąd nazwa lokalu. Pod nr 19 mieści się kawiarnia „4 Pokoje” witająca gości w 4 różnie urządzonych pomieszczeniach. Serwuje ona nie tylko kawę i ciasta, ale także dania na ciepło i alkohol. Przy ulicy Ząbkowskiej działa wiele pubów, knajp i restauracji, w tym kultowy pub „W Oparach Absurdu” pod nr 6. Jeszcze do niedawna gości lokalu witał wielki pająk umieszczony na ścianie kamienicy. Miłośnicy kuchni włoskiej połączonej z indywidualnymi poszukiwaniami szefa kuchni powinni odwiedzić restaurację „Pausa Włoska” pod nr 5. Ma ona jako pierwsza na Pradze=Północ tradycyjny piec opalany drewnem. Pozostając przy ulicy Ząbkowskiej, smakosze kuchni rosyjskiej mogą odwiedzić restaurację „Skamiejka” pod nr 37. Jest ona prowadzona przez rodowitą Rosjankę, zaś lokal obfituje w elementy nawiązujące do kultury rosyjskiej – samowary, matrioszki itp. Chcąc napić się dobrej jakości wina mołdawskiego, należy udać się na ulicę Białostocką 36 do winiarni „Veranda – Mołdawska Kuchnia & Wino”. W zimowe wieczory można się tutaj ogrzać przy kominku.
Dofinansowanie zadania publicznego ze środków Ministerstwa Rozwoju i Technologii zgodnie z zawartą Umową nr III/16/P/63003/2820/21/DT.